W mojej opinii, cały film to studium pedofilstwa ubranego w szaty wzajemnej miłości miedzy 50 letnim facetem a 11 letnią dziewczyną.
Zgadzam się. Kolejny krok "postępowych" sił w relatywizowaniu zachowań w sferze obyczajowo-seksualnej.
ja proponuję twórców ująć, osadzić w wieźniu a potem skazać na śmierć, albo w najgorszym razie kastrację i dożywocie a sam film spalić i zniszczyć!!!!
a wszystkich tych co oglądali do więzienia a jak wyjdą wyjdą - dożywotnio płatne z ich kasy lekcje moralności u księdza katolickiego !
Ło matko
Od tej łysiny słoneczko ci mózg przegrzało „prawdziwy prawaku”?
Jaką sieczkę trzeba mieć we łbie by takie co naskrobać.
Twoja reakcja wskazuje na coś zgoła odwrotnego.
Jedni z tego wyrastają inni nie.
Życzę ci byś z tego wyrósł nabrawszy życiowych doświadczeń.
:D
Lepiej nie wyrastać ze świadomości rzeczywistości, lepiej do niej dorosnąć i nie komentować w prymitywny, szczeniacki sposób czegoś, czego się nie rozumie. Tego ci życzę.
Swoimi wypowiedziami tylko dajesz świadectwo swojej „ciasnoty umysłowej”.
Interpretowanie filmu jako by to „oni” dążyli do czegoś „złego” jest typowe dla pewnej „grupy” w naszym przepięknym kraju.
Daj sobie spokój na wdawanie się w dyskusje z tym wielkim weryfikatorem. Wszyscy oni noszą brody powyżej głowy i jakakolwiek dyskusja z nimi nie ma sensu.
Jeśli nawet jest to studium pedofilstwa (zaznaczam, ze nie widziałem jeszcze tego filmu), to dlaczego oceniasz na 2? Dlatego, że to słaby film, czy dlatego, że to studium pedofilstwa?
Film kontrowersyjny.
Czy jest to studium pedofilstwa. Moim zdaniem nie.
Relacja jest dziwna i chwilami niepokojąca.
Jeśli obejrzeć film bez uprzedzeń można doszukać się przyczyn zachowania dorosłego.
Choć niewątpliwie manipuluje otoczeniem.
Jest też pewna filmowa scenariuszowa „głupotka” przy końcówce filmu.
Co zepsuło nieco film.
O nierealistycznym zachowaniu przyjaciółki Lamba.
Przyjeżdża do niego niespodziewanie w odwiedziny na farmę na kompletnym „odludziu”; cały dzień, wieczór i noc spędza tylko z nim; nie ma oznak bytności kogokolwiek innego a rano okazuje się, że jest dziecko, mała dziewczynka; ona „kupuje” wyjaśnienia Lamba i „wkurzona” odjeżdża sobie sama bo przecież nie zainteresowało jej to gdzie była i co robiła dziewczynka w czasie gdy ona spędzała czas z „przyjacielem”.
To jest tak nierealnie irracjonalne, że aż śmiesznie głupie.
I właśnie to psuje film.
Odebrałem to zupełnie inaczej. Zrobiła mu niespodziankę swoim przyjazdem. Dziewczynka, była na tyle jemu ufna, że spełniła jego polecenie, na które była przygotowywana. Było o tym w kilku scenach, że przy obcych córka, przy bliższych znajomych siostrzenica, a przy akcji najniebezpieczniejszej siedzi w ukryciu. Tak też na jego prośbę zrobiła i siedziała cicho w pokoju. Jak wychodzili nad rzekę to przecież chodziła po domu i obserwowała przez okna.
Kulminacyjną sceną ujawnienia się, było podejrzenie jak pływają nago w rzece a wieczorem kochają się na łóżku. Widać było minę dziewczynki, że jest zazdrosna. Gdy na ranem znowu zobaczyła ich razem w łóżku, przytulających się, ujawniła się.
Reakcja dziewczyny Davida, była według mnie taka jaka powinna być. Zobaczyła obce dziecko, wie, że nie ma córki ani siostrzenicy. Mówił jej, że będzie sam. Uznała go za kłamcę i pedofila. Odjechała. Zapewne policji nie wezwała, dlatego, że darzyła go uczuciem, lub też kierowały ją inne pobudki,, może trochę wierzyła Davidowi, że to nie tak jak wygląda...
Zgadzam się z twoją opinią. Ale nie z oceną. Czemu poważny film zajmujący się problemem pedofilii zasługuje na 2 ?
Zgadzam się z Tobą. To tak jakby dobry film o morderstwie ocenić na 2 tylko dlatego, że brzydzę się mordowaniem. A film moim zdaniem bardzo dobry.