fajna komedia romantyczna :) ale jeżeli chodzi o jakąś głębię, czy dla mężczyzn nie polecam ;)
zgadzam się, nawet jak na luźną komedię słabizna, bardzo chaotyczny, nagrane jak teledysk, zero jakiegokolwiek klimatu, strata czasu.
Połączenie wielkiego biznesu, wywiadu wojskowego, "klimatu hawajów " i romansu bardzo słabo, niewiarygodnie i niedorzecznie wyszło.
Cameron Crowe mnie zaintrygował przez chwilę w Vanilla Sky.
Potem równia pochyła, a w Aloha się wyraźnie poddał...
Mam teorię.
Ten facet musiał przeżywać jakiś kryzys, więc wziął sobie urlop na Hawajach. Sęk w tym, że wziął ze sobą większą paczkę i wydali prawie 30 mln baksów. Ameryka !
Dokładnie,film ogólnie nudny,na plus jedynie piękne widoki i nic poza tym.Oceniam zaledwie 6/10 ;).